www.slowos.fora.pl

Myślę, że nowe matury to zły pomysł Confused

Faktycznie niektórych mogą zachęcić do nauki, ale pewnie wiele innych osób szybko się podda i nie podejdzie do niej, myśląc, że nie da sobie rady.

Również uważam, ze zmiany nie są aż tak potrzebne, a w każdym razie nie są NIEZBĘDNE. Po zdaniu matury i dostaniu się na studia i tak wszystko okaże się jasne, czy ktoś się nadaje czy nie. Zmiany tylko utrudnią uczniom zdanie jak najlepiej i będą przyczyną niepotrzebnego stresu.

Matura- wiadome stres. Chcemy być pewni, że każda odpowiedź jest dobra. Teraźniejsza matura będzie trudniejsza. Czy zmobilizuje ? trudno powiedzieć. Zgodzę się z Oliwią, że zależy to od typu człowieka. Wyniki zobaczymy i wtedy będzie łatwiej to stwierdzić.

Jak to określiła Pani Węgiełek. Dobrze, że są trudne. Tak to progi na studia się zmniejszają skoro mniejsza jest zdawalność. Mobilizacja do pracy jest. Rzeczywiście "króliki doświadczalne" mają okropnie. Nie wiadomo czego się dokładnie spodziewać. Ciekawe kiedy wejdą w życie kolejne, coraz bardziej utrudniające życie ustawy. Mam nadzieję, że w dalekiej przyszłości.

Z pewnością więcej wymagają od ucznia. Nie chciałabym być pierwszym rocznikiem, który pisze nowe matury. Mimo przygotowań nie wiedziałabym czego mam się spodziewać. Wielki minus matur ustnych z j.angielskiego gdzie przewidziane są punkty ujemne...

Klasy trzecie mają najgorzej, ponieważ oni jako pierwsi będą zdawać nową maturę. Nasz rocznik będzie ją zdawał jako trzeci, więc będziemy mogli zaczerpnąć relacji starszych kolegów. Uważam, że forma matury ustnej, a mianowicie wylosowanie pytania i pewien czas na zastanowienie nie są dobre. Zestresowany człowiek zapomina często nawet najprostsze rzeczy, ciężko mu jest się skupić, a co jeśli dostanie pytanie, na które nie ma pojęcia jak odpowiedzieć ? Poza tym na nowej maturze obowiązywać będzie o wiele większy zakres wiedzy niż w poprzednich latach, więc czekają nas ciężkie 3 lata ..

Nie wiem, co powiedzieć o nowych maturach, ale podejrzewam, że to nie są zmiany na lepsze. no, ale pożyjemy, zobaczymy. Cieszę się tylko, że nie jestem pierwszym rocznikiem, który będzie zdawał tą nową maturę.

Mnie nowe matury nieco przerażają. Konkretniej to przeraża mnie ogrom nauki jaki mnie czeka, ale coś za coś. Jakby nie patrzeć teraz wszędzie oczekują dobrze (jak nie bardzo dobrze) zdanej matury. Ale spokojnie wszystko się zwróci $$ Very Happy

mów się że zmiany są potrzebne ale eksperymentowanie z maturami w tak dużym stopniu może okazać się zgubne. zobaczymy jak to wyjdzie w praniu

Nie powinniśmy zbytnio spekulować, lecz zaczekać i obserwować jak starsze roczniki będą sobie radzić.

Moim zdaniem to zależy od ucznia. Jednego zniechęci, a drugiego zmobilizuję do nauki. Jednak uważam, że zmiany są nie potrzebne. Po co zmieniać coś co jest dobre ?

Ja uważam, że tak naprawdę wszystko zależy od podejścia ucznia do całej sprawy. Jeśli ktoś się systematycznie uczy i przed maturą solidnie się przygotuje, to nie powinien mieć problemu. Wydaję mi się, że przesadzamy tak panikując na zapas.

Według mnie matury powinny być robione tak, aby zdające osoby były mniej zestresowane.Nowe matury wymuszają na uczniach stres i zdenerwowanie.Zmiany są niepotrzebne !

Myślę , że zmiany są niepotrzebne , współczuje tym na których są ,,testowane'' te nowe matury.

Moim zdaniem takie kombinacje nic nie dają bo kto się uczy będzie się uczył a jak ktoś jest leniem to tak czy siak ją oleje.