|
|
www.slowos.fora.pl Forum społeczno - historyczne
|
- Wysłany: Wto 20:45, 12 Lis 2013 |
|
|
Patryk.G
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Przykro mi to pisać, ale In vitro jest jednym z najgorszych medycznych lub nie medycznych, lecz chemiczno-biologicznych pomysłów w dziejach historii ludzkości. Podam wam przyczyny, które lepiej przeczytać za nim ominiecie ten post, są to religijne oraz społeczno-rzeczywiste:
Religijne: Dlaczego Kościół Katolicki zabrania używania In vitro, jako sposób do zdobycia dziecka? Otóż nie dziecko urodzone przez in vitro jest grzechem i to nie dziecko ma grzech, lecz osoba prosząca się o to dziecko. Powód jest taki, że w pewnym pudełkach reszta z ok. 20 tys. zarodków albo są zabijane, albo są zamrażane, co im jest odebrana wolność, za co też jest grzech. Dziecko jest tak naprawdę robione, a nie rodzone. Ale to przedmioty są robione, nie żywe istoty. To oznacza, że każde dziecko robione przez in vitro, tak naprawdę przychodzi na świat od razu wykorzystane jako przedmiot, nie jak istota ludzka na potrzeby sztucznego rodzica. To też jest grzech, ponieważ dziecko nie prosiło się o urodzenie się. Dziecko nie chciało przyjść na świat, co oznacza, że nie wie, że jest w inny sposób wykorzystany. Tym bardziej, że to Pan Bóg po przez naturę decyduję o tym kto przychodzi na świat i kto z tego świata odchodzi oraz w jakim czasie i my nie mamy prawa mieć do tego wpływu. I to tu też jest grzech. Jedynym grzechem (choć niekoniecznie) może być "Cudzołóstwo" lub "Pożądanie rzeczy, która jego jest" czyli z VI i X Przykazania Bożego. I z pewnym komentarzem Pawła się nie zgodzę. Chodzi o to, że czasami wiemy, lub nie wiemy czy dziecko danej pary pochodzi naturalnie od nich, czy też od obcej osoby. Jeżeli jest to dziecko z plemnika odpowiedniego rodzica, to w tym akurat są główne grzechy in vitra, lecz nie z dekalogu. Natomiast, jeżeli jest odwrotnie, lecz o tym nie wiem, popełniamy lekki grzech po przez nieświadomość. Jednak jeżeli o tym wiemy i robimy świadomie, to popełniamy bardzo ciężki grzech. Ostatnio Amerykanie, z tego co pamiętam, co nam ks. kiedyś powiedział, że znaleźli ostatnio sposób na leczenie bezpłodności, które jest naturalne, bardzo skuteczne i bez efektów ubocznych, co jest o dużo tańsze i bezpieczniejsze dla rodzica, jak i dla dziecka, czyli inaczej to co wspomniał Szymon "Naprotechnologia". Czy to leczenie jest jednak tak samo przeszkadzające zasadom religii Chrześcijańsko-Katolickiej? In vitro to robienie dzieci za co jest grzech, a nie leczenie bezpłodności za co nie ma grzechu, bo robienie, a leczenie, to co innego. I z tymi wszystkimi rzeczami zgadzam się na 100% z Kościołem.
Społeczno-rzeczywiste: Dzieci robione przez in vitro są bardziej narażone na różnego typu dolegliwości chorobowe, zakażenia, wirusy, czy tym co najgorsze to niepełnosprawność. Gorzej też dla rodzica, bo choć proces jest szybki, to jednak też czasami rodzica może coś nie miłego spotkać po procesie in vitro. In vitro też jest bardzo kosztowne, dlatego nie słyszymy o skutecznych leczeniach bezpłodności, bo jest konkurencja i to mocna, z tego co pamiętam, za zabieg musimy płacić sami 7 tys. zł, a rząd dopłaci kolejne 6 tys., bo cały proces kosztuje 13 tys. zł. Tak samo jak i w problemach religijnych, tak samo i na tych społeczno-rzeczywistych problemach dziecko jest robione i wykorzystywane jako przedmiot. To jest totalny brak szacunku dla drugiej istoty, która każdy ma prawo do godnego życia. Nasz świetny polski i upadający powoli NFZ będzie dopłacał nie to co trzeba. Osoby nawet młode, które są ciężko ranne lub ciężko chore, będą miały coraz mniejsze środki na leczenie, niż te, co potrzebują in vitro, gdzie dzieci z tego procesu są bardziej narażone na choroby, niż osoby już chore. NFZ będzie też przez to dopłacał to, co jest jeszcze o dużo droższe, co spowoduje upadek wiele placówek szpitali, gdzie chorych będzie coraz więcej, a miejsc na chorych coraz mniej, co oznacza szybko rosnącą nędzę wśród społeczeństwa. NFZ szybko upadnie finansowo i in vitro też nie będzie dopłacane i wtedy jeżli jakiś rodzić chce zrobić ten proces, to będzie musiał sam bez rządu zapłacić te całe 13 tys. zł. Więc lepiej nie robić nędzy i leczyć wszystkich, niż dofinansować in vitro. In vitro powinno być w ogóle zdelegalizowane!
Więc jeżeli ktoś chce mieć dziecko, to albo niech przestanie pić napoje alkoholowe i palić papierosy, bo one są głównymi czynnikami chorób bezpłodności, albo niech się LECZY, ale broń Boże od ROBIENIA dzieci.
|
|
Ostatnio zmieniony przez Patryk.G dnia Wto 20:55, 12 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|