Problem z nałogami jest coraz bardziej popularny. Moim zdaniem powinna być założona jakaś instytucja, która pomagałaby ludziom uzależnionym. Nie mówie, że nie ma takich, jednak powinno to wyglądać tak:
Jeśli ktoś widzi osoba, która ma jakis problem dzwoni po odpowiednie slużby a te zajmują się daną sprawą.
Moim zdaniem nawet przymus jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ bezczynne patrzenie jak człowiek marnuje sobie życie jest chyba gorsze. Nieprawda?
Ja się nie zgadzam do końca z Katarzyną, ponieważ jeśli ktoś nie chce się leczyć to nie. Bywa i tak, że ktoś idzie się leczyć z przymusu, a tak naprawdę się nie leczy tylko udaje przed osobą, która mu to nakazała, aby później mieć spokój i dalej kontynuować swoje uzależnienie.
Mroczny Żniwiarzu nikt nie powinien się zgodzić z tym co napisałeś bo jak osoba uzależniona bez osób bliskich może być szczęśliwa ? :O to jest niemożliwe
Gdyby zapytać się takiej osoby czy wolalaby żeby było tak jak jest czy wolalaby zeby sie wylaczyc i zyc normalnie miedzy znajomymi i rodzina to raczej ta druga opcja byla by wybierana
Dokładnie. Osoba uzależniona nie może być szczęśliwa. Ale czy mamy patrzeć jak ludzie staczają się lub nawet tracą życie? Powinniśmy reagować i Kasia ma w tym trochę racji.
Należy pamiętać też o tym, że ludzie żyją na nieszczęściu innych. Jeśli ktoś jest uzależniony od narkotyków to skądś musi je wziąć i tylko o to chodzi dilerom. Specjalnie niektórych namawiają żeby zaczęli brać, a później maja niezły zysk z nich. To jest czysty biznes. Szkoda tylko, że niektórzy nie myślą i dają się omotać takim namowom.
A za niedługo 99% młodzieży będzie uzależnionych od wszystkiego, co złe, więc to co proponujecie wszyscy bez szczegółowo co do pomocy i wychowań jest taka sama jak zła dzisiejsza edukacja, o której Patryk wcześniej wspomniał. Jednak nie wiem, czy Patryk ma racje co do swojego pomysłu, prawie całkowicie ma racje, ale trzeba było by porównać skutki takich działań.
Trzeba zacząć od tego, że jeżeli ktoś nie chce otrzymać pomocy to nie będziemy w stanie mu pomóc. Ważna jest własna wola i chęć walki z nałogiem. Najważniejszym krokiem jest uświadamianie ludziom konsekwencji zanim popadną w nałogi.
Aby moc pomoc takim osobom najpierw powinnismy dowiedziec sie jak wielki maja oni z tym problem. Czy uzaleznienie trwa juz od dluzszego czasu. Na pewno podczas calego procesu wyciagania danej osoby z nalogu powinnismy ja wspierac oraz spedzac z nia duzo czasu i tak jakby ''nadzorowac''. Zopobiegac mozna w bardzo latwy sposob, otoz duzo z nami robi towarzystwo. To jak oni sie zachowuja i co robia, po pewnym czasie mozemy poczuc sie w grupie zle i bedziemy chcieli robic podobne rzeczy, wedlug mnie trzeba uwazac na to kogo poznajemy.
Aby walczyc z uzaleznieniem trzeba najpierw uswiadomic osobie uzaleznionej na jakim etapie jest, w taki sposob zeby ona sama chciala cos z tym zrobic, bo bez jej checi nic nie jestesmy w stanie zrobic.
Bardzo dużo osób w dzisiejszych czasach ma problem z uzależnieniami. Nie należy koło takich osób przechodzić obojętnie. Należy im pomagać, bo mogą zmarnować sobie całe swoje życie.
Moim zdaniem coraz więcej osób się uzależnia ponieważ alkohol, narkotyki, papierosy są łatwo dostępne i każdy może je kupić. Może na początek trzeba bardziej sprawdzać sklepy komu sprzedają papierosy i alkohol i nakładać na nie wysokie kary w przypadku sprzedaży nieletnim.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 6
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach