Bardzo często się słyszy w dzisiejszych czasach o tym. W szczególności chodzi o młodych ludzi, którzy coraz częściej popadają w ten problem. Tyczy się to uzależnień od papierosów, narkotyków czy alkoholu i wiele innych.
Jak można pomóc takim osobom których ten problem dosięgnął? Jak można zapobiegać? Wypowiedzmy się na ten temat.
Jeżeli chodzi o pomoc: nie można pomóc nikomu na siłę, zwłaszcza w leczeniu uzależnień. Podstawą powodzenia jest duża motywacja osoby mającej problem do wyjścia z nałogu. Bez wewnętrznej decyzji na walkę z nałogiem, żadna pomoc nie będzie skuteczna - niezależnie czy mowa o rodzinie, osobach bliskich, czy o specjalistach do walki z uzależnieniem.
Zgadzam się, że nie można komuś pomoc na siłe lecz jak druga osoba ma sobie całe życie zmarnować to i tego można spróbować. Osoba miający problem uzależnień, chcąca wyjść z tego powinna miec przede wszystkim mocną wolę i chęć przezwyciężenia tego problemu. Najczęściej w tą pułapkę wpadają młodzi ludzie. Najgorszy jest ten 1 raz, od tego się wszystko zaczyna i to prowadzi do zguby dlatego powinno się w szczególności narkotyków unikać.
Moim zdaniem duża rolę w tej sprawie odgrywa rodzina, bliscy, przyjaciele , to również od nich zalezy czy osoba uzalezniona bedzie chciała podjac jakas terapie. Takiej osobie trzeba pomoc, a kto nie zrobi tego dobrze jak kochajaca, wspierajaca rodzina?
Według mnie popadanie w uzależnienie a konkretnie w alkoholizm jest przyczyną wielu problemów. Osoba uzależniona nie jest w stanie wyjść z tego sama , musi mieć wsparcie osób bliskich. Ale najskuteczniejszym sposobem jest rozwiązanie najpierw problemów z którymi osoba uzależniona nie mogła sobie poradzić .
Andżelika ma rację co do jednego ze sposobów rozwiązywania problemów. Najpierw pomoc w problemie, która uzależniona od alkoholu, czy czego kol wiek nie mogła sobie poradzić. Jednak jest wiele jeszcze ze sposobów. Pierwszy to ten od Andżeliki , drugi zaś to przekonywanie ludzi do silnej woli oraz specjalne zabranianie lub odbieranie szans do sięgania po różnego typu alkohole, papierosy, narkotyki, marihuany, itp. Trzeci to na siłę, jednak powinno być wtedy, gdy jaka kol wiek terapia trwa zbyt długo i mało efektywnie. Czwarte to już kontrolowanie po tajmenie pewnej osoby, która jest od jakieś używki uzależniona, a później stopniowy proces odbierania szans na używki po przez kombinowanie. Można było by wymieniać ich jeszcze więcej.
Wiele młodych wpada w sidła nałogów, bo namawia ich do tego towarzystwo, czy koledzy. Zachęca się do spróbowania, do tego pierwszego razu, a później już nie można się z tego tak łatwo wyplątać. Trzeba mieć świadomość, że potem będą następne kolejki itp. W końcu traci się silną wolę i zaczyna staczać w dół. Zmianom psychicznym towarzyszy degradacja społeczna. W efekcie to błędne koło coraz trudniej zatrzymać. Zwłaszcza, że wspomniane nałogi często prowadzą na drogę przestępstw. Aby temu zapobiec należy pokazywać bolesne konsekwencje pewnych postaw. Przecież śmiertelność uzależnionych jest stosunkowo wysoka, zwłaszcza ze względu na przedawkowanie nie mówiąc już o zarażeniu się niebezpiecznym wirusem HIV. Warto wszystko rozważyć, zanim się sięgnie pierwszy raz po narkotyk.
Także się zgadzam z wami. Powinno się przede wszystkim, nawet siłą, nakłaniać młodych ludzi o leczenia się, ponieważ mają całe życie przed sobą i żeby nie zaprzepaścili tej szansy.
Moim zdaniem osoby uzależnione popadają też w nałogi, ponieważ nie czują wsparcia od bliskich osób w trudnych chwilach. Młodzi ludzie popadają w nałogi również dlatego że, chcą być w centrum zainteresowań wśród znajomych i próbują używek jeden raz, drugi, trzeci aż w końcu staje się to dla nich monotonne. Ważne, aby mieć osoby, które pomogą nam wyjść z uzależnień i będą przy nas kiedy będziemy ich potrzebować.
Często tak się dzieje, że osoby trzecie podpowiadają "weź choć raz, zobaczysz, że to jest fajne, odpręża itp". Ludzie powinni mieć własny rozum i nie powinni nabierać się na takie namówki. Często tak się dzieje z młodymi ludźmi, którzy nie chcą być gorsi od rówieśników.
Przede wszystkim młodzież czuje się niezrozumiana, bo jej problemy dorośli ludzie zazwyczaj bagatelizują. Rodzice zajęci pracą zawodową i swoimi kłopotami, nie widzą, co się dzieje z ich pociechami. Mają mało czasu na rozmowy, a później są zdziwieni, że dziecko sięga po narkotyki, czy też od czasu do czasu się upija alkoholem. Trzeba więc mieć oczy na wszystko otwarte, by w porę dostrzec zagrożenie i odpowiedzieć na nie. Czasami trzeba zdecydowanie zareagować zanim wydarzy się nieszczęście.
Zgadzam się z tym że młodzież pije alkohol czy tez bierze narkotyki ponieważ chcą zaimponować swoim kolegom uważają to za przygodę a wszystkie środki odurzające są interesujące dla młodych ludzi dlatego,tylko dlatego że są zakazane. Próbując stwierdzają że im sie to podoba i siegają po nastepne nie zdając sobie sprawy z tego że wpadają w uzależnienie . Myśle że ważną role w pokonywaniu uzależnien jest pomoc rodziców i bliskich, udanie sie do różnych ośrodków czy też chodzenie na terapie .
Należy bardzo pomagać osobie uzależnionej ponieważ walka z nałogami jest bardzo trudna. Należy udać sie do kliniki walczącej z tym lub ubiegać sie o przymusowe leczenie pacjenta.
Moim zdaniem nic na siłę. Jeśli ktoś nie chce wyjść z nałogu to z niego nie wyjdzie, a jeśli już jakimś cudem uda mu się to w wyniku przymusowej terapii to przeważnie uzależnienie szybko da o sobie ponownie znać.
Podstawa to silna wola osoby uzależnionej i uświadomienie sobie swojego problemu.
Moim zdaniem z każdego nałogu da się wyjść tylko trzeba chcieć i mieć silną wolę. Głównymi przyczynami popadania w uzależnienia są: nuda, ciekawość czy szpan. Najczęściej sięgają po nie spokojni ludzie, którzy są niewidoczni i niedostrzegalni. Biorą aby zaistnieć w grupie.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 6
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach