www.slowos.fora.pl

W 26 tygodniu ciąży 65-letnia Annegret R. urodziła czworaczki. Samotnie wychowująca matka, nauczycielka z zawodu, poddała się za granicą zapłodnieniu in vitro. Wielu krytyków zarzucało jej egoizm i brak odpowiedzialności. Lekarze krytykowali jej decyzję jako "nadzwyczaj ryzykowną", zarówno dla matki, jak dla dzieci. Annegret odpiera krytykę mówiąc, że każdy musi sam podejmować decyzje. Jaka jest wasza opinia ?

Skoro czuła się na siłach i chciała tego naprawdę, to nie widze przeciwwskazań aby nie mogła zostac matką.

65-letnia mama to według mnie przesada. Dzieci powinni mieć młodzi ludzie.

No wystarczy życzyć powodzenia mamie.

Jej wybór, jak dla mnie przesada.

Bardzo dużo ryzykowała, ale skoro czuła sie na siłach...

Jest to jej decyzja - czas pokaże czy dobra.

to jest jej zycie i nic nikomu do tego.

Sama tak zadecydowała, zostaje nam tylko życzyć jej powodzenia.

Może i lekka przesada, ale skoro tego pragnęła tego i uważała że da radę to jest wyłącznie indywidualna sprawa