Jak wiecie albo i nie wiecie Donald Tusk wystartował w Biegu Niepodległości. Czytając na ten temat zauważyłam pewien nagłówek : Lepiej pobiec w biegu niż udawać bojownika". Co sądzicie o tym stwierdzeniu ? Dla mnie jest w 100 % trafny
To jest podchwytliwe stwierdzenie. Lepiej biegać, to jak chce niech se biega, ja mu nie będę zabraniał. Jednak niż udawać bojownika... to chodzi o zostawienie tej sprawy bijatyki samej sobie. On się tym nie interesuję. Owszem, powinna to być ich własna sprawa, ale powinna mieć dla świętowania bezpieczniejszy przebieg, który musi zarządzić rząd z ochroną i służbą policyjną.
Natomiast zachęcam do oglądnięcia na żywo transmisji z Marszu Niepodległości, bo warto: [link widoczny dla zalogowanych] oraz na telewizji TRWAM.
Ostatnio zmieniony przez Patryk.G dnia Pon 15:05, 11 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Donald Tusk chce się po prostu pokazać z jakiejś pozytywnej strony. Nie ma on zbyt dobrej opinii wśród naszego społeczeństwa. Teraz media będą miały okazję do zrobienia z niego gorącego patrioty.
Ja jednak myślę, że udział w tym biegu polepszy mu opinię w naszym społeczeństwie. Ma prawo robić to co chce, bez względu czy robi to dla siebie, czy tylko żeby zwrócić na siebie uwagę.
Nawet jeżeli zwróci przez ten bieg uwagę, to i tak coraz więcej Polaków będzie miało o nim bardzo złe zdanie. To mu nic nie da i oby jego rząd został szybko obalony.
Jak się nie potrafi zrobić nic dobrego dla społeczeństwa to przynajmniej dla picu sobie pobiegnie i pokaże jak bardzo jest związany z Polską . Myśli że ludzie w ten sposób zmienią o nim swoje zdania z negatywnych na pozytywne.
Raczej lepiej postąpić jak Tusk niż Kaczyński, który uważa się za patriotę, który urządza sobie jakieś obchody w Krakowie i nie chce się pokazać wśród niektórych osobistości gdyż ich nie lubi.
Kaczyński raczej bardziej tradycyjnie obchodzi to święto niż Tusk. Za czasów Kaczyńskich było lepiej. Ale nie zmieniajmy tematu. Każdy obchodzi święto jak chce. Tusk wybrał bieganie, co mu i tak w niczym mu nie pomoże.
(Za kilka dni zamykam temat, bo powinno być to na Marszu Niepodległości.)
Wedlug mnie chcial poprostu wzbudzic zainteresowanie swoja osoba, bo pewnie zdaje sobie sprawe, ze Polskei spoleczenstwo jednak za nim nie przepada. A to byla jego decyzja czy wzial udzial, skoro chcial, ja nie mam nic przeciwko.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach