www.slowos.fora.pl

Jak myślicie czy tylko pilot był za to odpowiedzialny ? Czy powinny zajsc zmiany w przepisach ?

Prawdopodobnie pilot chciał popełnić samobójstwo, więc skoro chciał to zrobić to sam mógł polecieć, rozbić się i robić ze swoim życiem co chce. Ale nie powinien decydować za innych. Nikt się nie spodziewał że leci z samobójcą..

Również słyszałam, że winien tej katastrofy jest pilot. Jeżeli chciał targnąć na swoje życie to niech to robi ale nie powinien pociągać za sobą, aż tylu ludzi, którzy mieli własne życie, rodziny, sprawy.

Mam nadzieję, zawsze mam taką nadzieję, że tego typu katastrofy to tylko wypadki. Tak naprawdę jeśli pilot jest rzeczywiście odpowiedzialny za rozbicie to i tak pół biedy. W ostatnim czasie tyle było wypadków samolotowych. Pamiętamy zaginięcie samolotu malezyjskiego, tragedię samolotu holenderskiego, teraz to. Nie wspominając już o katastrofie w Smoleńsku. Zawsze gdzieś myślę, że to wcześniej uknuty plan i celowa "tragedia". Nie chciałbym, żeby to była prawda, ale taka ewentualność zawsze istnieje. Takie "wypadki" są zbyt proste, żeby nie brać pod uwagę różnych przyczyn.

Wiemy już, że prawdopodobnie chciał popełnić samobójstwo, ale po co i dlaczego naraził na to tak wiele ludzi? Chciał odebrać sobie życie, a w dodatku odebrał je nie tylko sobie.

Pilot po jakiś ciężkich przezyciach powinien być ponownie przebadany w teście psychologicznym. Jest to bardzo przykre i szokujące zdarzenie, kondolencje dla rodzin wszystkich pasazerow.

Straszne jest to że on sam nie poniesie konsekwencji za to że zabił tylu ludzi.

Pilot chciał sam popełnić samobójstwo. Nie liczył się chyba z tym, że nie sam straci życie. Zmiany w przepisach powinny również zajść. Powinny być dokładnie przeprowadzane badania pilotów pod względem problemów psychicznych.

Skoro pilot chciał popełnić samobójstwo nie rozumiem dlaczego odebrał życie tak wielu ludziom. Przykro się o tym mówi...

Powinno wprowadzic sie nowy program kontroli nad osobami pilotujacymi, sa oni w koncu odpowiedzialni za setki ludzkich istnien

trudno mi to stwierdzic nie znam sie na tym ale bycie pilotem to ciezki kawal chleba

Moim zdaniem po części winny był pilot który nie powinien znajdować się za sterami samolotu. Ale też zawinili inni ludzie którzy pozwolili lub nie dopatrzyli aby osoba która była na zwolnieniu lekarskim pilotowała samolot.

W przepisach nie ma żadnego błędu. Wina za to leży zdecydowanie po stronie pilota.

To wina pilota, wszystko już zostało wyjaśnione. Chciał popełnić samobójstwo i zrobił to w wybuchowym stylu, zabierając ze sobą do grobu masę ludzi... Ciężko w ogóle opisać słowami takich ludzi.

Pilot chciał popełnić samobójstwo, więc skoro i tak chciał umrzeć, mógł to zrobić w mniej drastyczny sposób. Pozbawił życia masę ludzi, nie wspominając już o cierpieniach ich rodzin. Brak słów...