www.slowos.fora.pl

Zgadzam się z przedmówczynią. To jest ludzka głupota. Nergal chce być po prostu zauważony i postrzegany jako "ten zły". Skoro jest jakiś tam sławny to także szansa, że inni pójdą w jego ślady i się zacnie... Nie od dziś wiadomo, że szydzi się z innej wiary. Nie uważam jednak tego za dyskryminowanie.

Myślę, że katolicy nie mają najgorzej, w Polsce ludzie nie tolerują raczej innych wyznań np Żydów czy muzułman

Nie sądzę żeby katolicy byli na tyle źle traktowani, ponieważ przeważają w naszym społeczeństwie. Zdecydowanie większą nienawiścią pałamy do muzułmanów (allah akbar) i żydów.

Polska jako w większości kraj katolicki nie ma prawa nikogo obrażać, wyśmiewać czy zniechęcać do wiary. Każdy ma wolność słowa i wyznania.

Władza i media robią to nagminnie, a ludzie nie reagują mówiąc że to przesada.

Katolicy wcale nie są zle traktowani, to ze ktoś od czasu do czasu ich skrytykuje nie znaczy że są dyskryminowani.

Większość ludzi w naszym kraju to katolicy, ja również i nie czuję się dyskryminowana. Wręcz przeciwnie sądzę, że Polska to tolerancyjny kraj i szanujemy wolność wyznania.

Katolicy to zdecydowana większość Polaków, uważam że nie jesteśmy dyskryminowani, przynajmniej ja się tak nie czuje.

Nie spotkałam się żeby ktoś dyskryminował katolików, prędzej(jak argument o darciu Biblii) to jest nieposzanowanie wiary.

Nie wydaje mi się by katolicy w Polsce byli w jakiś sposób dyskryminowani.

W Polsce znacznie więcej jest katolików, dlatego uważam że jest to bzdurą.

Polska to kraj katolicki i tutaj nikt nie jest dyskriminowany z tego powodu.

Jeżeli brak reakcji władz na darcie Biblii przez Nergala jest przejawem dyskryminacji katolików, to już lekka przesada. Co najwyżej czyn taki może ranić uczucia katolika. Nie słyszałam, żeby katolicy w naszym kraju, w obecnych czasach byli w jakikolwiek sposób i w jakiejkolwiek sferze dyskryminowani.

Niestety w dzisiejszych czasach coraz częściej można się spotkać z tym, że prawdziwy katolik jest postrzegany jako dziwak w swoim środowisku, ponieważ ta wiara staję się coraz bardziej uznawana za niepotrzebną. Nie jest to najgorsze co może katolików spotkać, ale najlepsze również nie.