Już same wymagania przy rekrutacji na studia są dla przyszłego studenta przerażające, ale fakt-lekarz powinien i musi posiadać ogromną wiedzę, w końcu bierze odpowiedzialność za najcenniejszą sprawę - ludzkie życie. Ale fakt faktem, brakuje lekarzy, może z powodu lenistwa, może z zbyt małej pewności siebie. Część ucieka za granicę.
Może warunkuje to fakt ,że medycyna jest jednym z trudniejszych kierunków studiów oraz dostanie sie na nie nie należy do najprostszych zadań. Są też bardzo kosztowne.
Medycyna jest bardzo trudnym kierunkiem, wymagającym wiele pracy i cierpliwości - mało osób jest jej w stanie sprostać. Dodatkowo wynagrodzenia dla lekarzy za granicą są dużo większe, więc młodzi wolą wyjechać z kraju.
Myślę, że faktycznie w Polsce jest za mało lekarzy, ale to zapewne dla tego, że wiele mądrych ludzi o tym wykształceniu wyjechało za granicę, inni boją sie takiej odpowiedzialności jaka jest potrzebna w takim własnie zawodzie lub studia okazują się zbyt ciężkie.
Jest wielu dobrych lekarzy w Polsce. Cały czas słyszy sie w telewizji, że Polscy lekarze jako pierwsi podjeli się bardzo skomplikowanych operacji. Uważam, że te statystyki nie są do końca prawdziwe.
Myślę, że każdego z nas spotkało kiedyś czekanie tygodniami czy miesiącami w kolejce a później jeszcze godziny przed gabinetem lekarskim. Myślę, że to wynika z za małej liczby specjalistów w naszym kraju.
- Wysłany: Nie 22:35, 31 Maj 2015
Ola_Jakubiec
Dołączył: 31 Maj 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Są rzetelni i pomocni. Jednak opinia o służbie zdrowia w Polsce jest psuta przez takie zakały, które myślą tylko o swoim interesie i pieniądzach.
Jest mało lekarzy i rząd zle zarządza pieniędzmi i nie potrafi utworzyć jednego dobrego systemu. Dlatego cały czas mamy takie kolejki do specjalistów .
Brakuje, bo wyjeżdżają, bo dostać się na państwową uczelnię jest trudno, bo ... . Ci co zostają uprawiają medycynę prywatną (kasa!), za nic mając ludzi, których na to zwyczajnie nie stać. Poza tym trudno trafić na dobrego lekarza, chyba że w "Leśnej Górze".
Niewielu daje radę dotrwać do końca drogi jaką trzeba przebyć, aby stać się lekarzem. Chyba nasze społeczeństwo traci siłę i staje się bardziej leniwe, ale może powód jest inny.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach