Napewno nie odizolować od świata, ale napewno mieć nad nim bardzo dobrą kontrolę naprzykład coś w stylu domowego aresztu. Ponieważ zostawianie takiej osoby na pastwe własnego losu jest zbyt niebezpieczne dla naszego społeczeństwa.
Moim zdaniem ten człowiek powinien w ogóle nie wyjść na wolność a jeśli już wyjdzie to przeprowadzić chemiczną kastrację tak alby nie mogł już nikogo skrzywdzić .
Słyszałam, że trafił na oddział zamknięty, ale osobiście uważam, że powinien dostać dożywocie, a nie obcować z ludźmi, ciężko byłoby mi być np. pielęgniarką, która musi się nim opiekować
W czasie gdy został wydany na niego wyrok najwyższą karą było pozbawienie wolności na lat 25. Moze to nie jest zgodne z prawem, (lex retro non agit) lecz ten człowiek powinien spędzić kolejne lata w wiezięniu, lub w miejscu odizolowanym od społeczeństwa.
Uważam, że on w ogóle nie powinien opuszczać więzienia, ponieważ za to co zrobił należy mu się dożywocie. Myślę, że powinni go nie całkowicie, ale w znacznym stopniu odizolować od świata.
Jak dla mnie ten wyrodnialec nie powinien zostać wypuszczony. Nie po tym co zrobił. Po za tym gwarancji na to, że nie zrobi tego ponownie nie ma. Po co ryzykować? Tacy jak on powinni dożywocie dostać.
Powinni dać mu dozywotni nadzor policyjny . A poza tym i tak mało kto wie gdzie on sie teraz znajduje . Słuch po nim zaginal , sprawa byla naglosniona tylko wtedy gdy wychodzil z wieziena a teraz wsystko ucichło .
Trzeba zacząć od tego, że powinien dostać dożywocie.. A nie go wypuszczać w ogóle na wolność. Według mnie błąd został popełniony przy wymierzaniu kary dla niego. A jeśli już go wypuszczono, to powinien być pod nadzorem policji, jakiś areszt domowy czy coś takiego. Na pewno nie życie normalnie, bezkarnie wśród społeczeństwa.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach