Komisarz ONZ ds. praw człowieka Zeid Ra'ad Zeid Al-Hussein poinformował w oświadczeniu, że od połowy kwietnia br. do 18 listopada na wschodzie Ukrainy zginęło co najmniej 4317 osób, a rany odniosło 9921. Ostrzegł także, że mimo uzgodnionego 5 września zawieszenia broni nadal dochodzi do walk, w których średnio ginie dziennie 13 osób.
Uważacie, że jest jakikolwiek sens owych śmierci? Czy władze Kijowa powinny zareagować w jakiś konkretny sposób, aby taka liczba śmierci została stanowczo zmniejszona?
To jest naprawdę smutne, że zginęło tyle ludzi i giną następnni... Państwa powinny zawrzeć kompromis, zasatnowić się czy naprawdę jest sens dalej walczyć..
Jestem osobą pokojową i nie rozumiem po co są te wszystkie wojny, które niosą za sobą śmierć tylu ludzi. Państwa powinny coś zrobić, co to wyrabia Rosja to jakiś kabaret. Sankcje i tak nie pomogą. Trzeba coś wreszcie zrobić, a nie grozić co się zrobi.
Śmierć, wojny... jako urodzony pacyfista, nie rozumiem ich. Ale wiadomo, że Rosja nie chce pokoju. Rosja chce wojny. Chce przejąć kontrolę. Czy Kijów ma się poddać? Nie, aczkolwiek państwa powinny pomóc Ukrainie. Niech Rosja wie, że nie ma szans. Czy to się kiedykolwiek wydarzy? Powątpiewam.
Smutek i żal ogarnia człowieka na takie wydarzenia.
Re: Ponad 4300 osób zginęło na wschodzie Ukrainy od połowy k - Wysłany: Pią 2:46, 28 Lis 2014
Liczba zgonów jest porażająca. Na pewno to nigdy nie powinno mieć miejsca, gdyby Rosja się nie wtrąciła, ta liczba nie byłaby tak drastyczna..
dominika.woloszyn napisał:
Komisarz ONZ ds. praw człowieka Zeid Ra'ad Zeid Al-Hussein (...) ostrzegł także, że mimo uzgodnionego 5 września zawieszenia broni nadal dochodzi do walk, w których średnio ginie dziennie 13 osób.
To w tym wszystkim najbardziej boli. Po co ogłaszać coś, co nie jest ani trochę dotrzymywane? Składanie pustych obietnic z myślą, ze ich się nie wypełni nie ma sensu.
Władze Kijowa próbowały interweniować, ale co oni mogą zrobić. Ludność Ukraińska odpiera tylko ataki. Dopóki nie otrzymają prawdziwej pomocy z zewnątrz, sytuacja się nie zmieni.
Ludzie zabijają, niszczą siebie nawzajem, jaki jest w ogóle tego sens? Po co sprawiać krzywdę drugiej osobie? Nie rozumiem wcale, jaki sens mają te wszystkie wojny. Czy nie łatwiej byłoby nam żyć w zgodzie? Widoczniej innym nie pasuje taki układ, wolą mordować się nawzajem. Przykre, ale niestety prawdziwe.
Trzeba coś zrobić. Rosja czuje się bezkarna. Co jeśli zacznie walczyć o inne tereny, również innych państw? Jest to duże zagrożenie, a ponadto giną niewinni ludzie. Trzeba temu zaprzestać.
Najgorsze jest to ze zadne z panstw zachodnich stanowczo nie zareagowalo na dzialania Rosji (m.in aneksje Krymu), lecz panstwa te wyrazily tylko "zaniepokojenie" i nalozyly embargo z ktorego Rosja sie smieje nam prosto w twarz.
Myślę, że Ukraina ma prawo do obrony swojego kraju. To straszne, że do tej pory zginęło tylu ludzi i myśle, że ONZ zrobiło bardzo mało, aby zakończyć te wojne.
Okropne jest to ze tyke kudzi tam ginie a Unia Europejska tak naprawdę nic nie robi w związku z tym , wkoncu dla nich to tylko Ukraina która można poswiecic dla pokoju, moim zdaniem jest to bardzo zła postawa
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rudnik nad Sanem Płeć: Kobieta
Śmierć tylu ludzi i nikt nie reaguje.. A raczej reaguje, ale bardzo nieskutecznie. Po co te wszystkie sankcje na Rosję? UE cacka się z nimi,a sytuacja się nie poprawia. Smutne.
To przerażające, że "ludzie" potrafią doprowadzić do sytuacji, w której ginie tak wiele niewinnych osób. Takie postępowania z pewnością nie mają sensu.
Ostatnio zmieniony przez MONIKA PONIEDZIELSKA dnia Nie 9:00, 24 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach