Jednak najgorsze, co można obawiać się po przez te problemy młodzieży, to samobójstwo. I niestety, jest coraz więcej takich przypadków, a to za przyczyną tych wszystkich problemów, które wszyscy wymieniliśmy. Musi być działalność skuteczna i najszybsza.
Zgodzę się z Tobą Patryk ale samobójstwa to przede wszystkim wina uzależnień, nałogów i internetu. Często zaczyna się od depresji, nie radzenia sobie z sytuacją która nas przerasta, a kończy się najgorszym - samobójstwem...
Myślę, że głównymi i najczęściej występującymi problemami ówczesnej młodzieży są ich kompleksy, brak oparcia w rówieśnikach, różne problemy w rodzinie, zaczynając od zwykłego buntu i spowodowanymi tym kłótniami z rodzicami, kończąc na patologicznym alkoholizmie, przemocy.
Nie mylisz się Agatko ;D ale w tym trudnym wieku też trzeba myśleć, bo palenie, picie i narkotyki są bardzo niebezpieczne, a ich zażywanie ciągnie za sobą wiele niechcianych sytuacji i problemów. Patryk napisał m.in. że problemem jest także otyłość i to jest strzał w dziesiątkę, bo teraz kiedy tak dużo jest śmieciowego jedzenia o otyłość jest bardzo łatwo. Mamy tez coraz mniej ruchu który jest tak ważny. Problemy takie jak otyłość powinny być rozwiązywane. Jak myślicie co można zrobić, aby osób otyłych było mniej ? Jak można im pomóc ?
Moim zdaniem największym problemem dzisiejszej młodzieży jest brak akceptacji i zrozumienia innych osób. Młodzież dużo swojego czasu spędza korzystając z internetu, a tam czyta różne artykuły, wypowiedzi innych osób znajduje swój styl, który wyróżnia się od innych, ma specyficzne zachowanie. Inne osoby nie rozumieją takiego zachowania, nie akceptują takiej osoby i wyśmiewają ją. Dużo osób popada w depresję, która nie jest zauważalna przez najbliższych, a osoby osamotnione próbują sobie z tym poradzić popełniając samobójstwo, podcinając sobie żyły, chcą skończyć ze swoim życiem z myślami, że to im coś pomoże.
Nie mylisz się Agatko jednak ten burzliwy okres trzeba przejść tak by później żałować jak najmniej. Kiedy jesteśmy w tym trudnym wieku też musimy zachować zdrowy rozsądek bo jeżeli zaszkodzimy sobie tak bardzo to żaden sąd czy jakiś inny organ nie zrozumie tego, że przeżywamy ciężkie chwile a nasze wybory nie są przemyślane. Musimy to przetrwać jak wszystko inne :d dlatego warto czasem posłuchać bardziej doświadczonych i okazać odrobinę skruchy. Tak Patrycja masz racje, ale niektórzy ludzie mają problemy z akceptacją. To jest straszne, przecież żyjemy w XXI wieku !
Ostatnio zmieniony przez Paulina.Kusz dnia Sob 20:51, 09 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Wbrew pozorom, współczesna młodzież ma wiele problemów. Wg mnie najważniejszymi są uzależnienia (alkohol, narkotyki, papierosy), niska samoocena i ogólny tryb życia.
Kiedyś nastolatkowie również zażywali alkohol itp, jednak dopiero od niedawna jest to tak nagłaśniane. Internet często propaguje tego typu używki, sugerując, że bez nich nie ma dobrej zabawy. Brak akceptacji wśród rówieśników, skłania nastolatków, to radykalnych prób przypodobania się innym.
Niska samoocena jest spowodowana brakiem poczucia własnej wartości. Media masowe propagują wygląd niczym z hollywoodzkiego filmu, przez co wiele osób wpada w kompleksy. Siedzący tryb życia, brak ruchu i niezdrowa dieta nie działają pozytywnie na naszą sylwetkę. Wiele nastolatków, szczególnie dziewcząt, stosuje radykalne środki chcąc poprawić swój wygląd. Inni zajadają swoje problemy. Tak szerzy się anoreksja, bulimia i otyłość.
Niepewność utrudnia kontakty z rówieśnikami, przez co młodzież większość czasu spędza w sieci, odcinając się od świata i zamykając w sobie.
Najgorsze jest w tym brak wsparcia i zrozumienia wśród bliskich.
Narkotyki w ostatnim czasie są najbardziej popularne wsród młodzieży. Młodzież często je zażywa, aby uciec od rzeczywistości. Jednak nie zdają sobie sprawy do czego mogą ich doprowadzić narkotyki.
No właśnie Paulinko! wiadomo, że nikt nie chce się słuchać rodziców, myślimy, że oni nas nie rozumieją, a oni tak naprawdę wiedzą o wiele więcej od nas i wiedzą od czego nas uchronić. Zrozumiemy to dopiero jak sami zostaniemy rodzicami. To, czy poradzimy sobie w tym "burzliwym okresie" zależy też od naszego charakteru, przyjaciół. Jest wiele asertywnych ludzi, którzy radzą sobie sami i nic poważnego w ich życiu się nie dzieje, pozazdrościć
Dokładnie, wszystko zależy od naszego otoczenia. Każdy ma swój rozum i powinniśmy o tym pamiętać, szczególnie wtedy, gdy będziemy chcieli odrzucić dotychczas wyznawane zasady i wartości, aby przypodobać się innym.
Teraz młodzież ma o wiele więcej problemów , kiedyś tak nie było bo nie było telefonów, komputerów itp. Świat wirtualny bardzo uzależnia, może dlatego że człowiek w internecie czuje się bezpieczniejszy, odważniejszy i czasem nawet może być kimś kim nie jest. Rozmowy na komputerach czy telefonach są o wiele wygodniejsze , gdyż nie trzeba wychodzić z domu szczególnie jak pada albo jest ogólnie zimno. Ale takie zachowanie właśnie powoduje złe skutki na przyszłość. Co do papierosów alkoholu i narkotyków to moim zdaniem młodzież w ten sposób chce się zrobić bardziej "dorosła" co jest błędnym myśleniem , chce także "zabłysnąć" przed kolegami/koleżankami. Takie działanie prowadzi później do narkomaństwa, alkoholizmu itp , bo nie każdy ma silną wolę i zostawi te wszystkie używki w spokoju.
Jeśli chodzi o statystyki odnośnie alkoholizmu znalazłem w internecie ciekawe informacje:
91% uczniów III klasy gimnazjum (89% chłopców i 92% dziewczyn) miało za sobą już inicjację alkoholową,
94% uczniów II klasy ponadgimnazjalnej spożywało już alkohol,
70% uczniów III gimnazjum i 80% starszych uczniów spożywało alkohol w przeciągu ostatnich 30 dni poprzedzających badanie,
47% chłopców sięgnęło po raz pierwszy po alkohol w wieku 13 lat.
Przytoczone badania wskazują, że alkohol zdaniem młodzieży jest bardzo łatwo dostępny (aż 90% odpowiedzi). 67% uczniów szkół ponadgimnazjalnych w ciągu 30 dni poprzedzających badanie spożywało alkohol w lokalu zamkniętym (pub, klub).
W przypadku połowy chłopców i 42% dziewczynek z III klasy gimnazjalnej ma za sobą upicie się. W przypadku szkół ponadgimnazjalnych odsetki prezentują się odpowiednio: 76% i 65%.
Co ważne, częściej upijają się osoby zagrożone wykluczeniem rówieśniczym. W przypadku osób niezagrożonych, wskaźnik upicia się w ciągu ostatniego roku 10 razy i więcej, wyniósł 4%; natomiast w przypadku osób zagrożonych, aż 14%. W ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie upiło się 58% uczniów mających złe relacje z rodzicami - w porównaniu z 42% wśród pozostałych uczniów.
Wow jak duża ilość młodzieży! Zdziwiło mnie to, że to właśnie wiecej dziewczyn juz piło niz chłopców, ale wydaje mi się, ze to dlatego, że dziewczyny mają znacznie więcej problemów niż chłopcy. Te wyniki pokazują jak wielki problem ma dzisiejsza młodzież. Alkohol stał się czymś na porządku dziennym wśród młodzieży.
Ostatnio problemem wśród młodzieży stała się lekomania. Przez co osoby który z tym zaczynają mogą mieć uczulenie za składniki które są w lekach co może doprowadzić nawet do śmierci.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 7
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach