Niemal w ostatniej chwili matkę oraz jej dwoje dzieci z tonącego w jeziorze samochodu w Karolinie Północnej uratował strażak przejeżdżający akurat w pobliżu. Kiedy udało mu się dopłynąć do auta, pojazd był prawie cały pod powierzchnią wody.
Jak myślicie, co spowodowało, że samochód znalazł się w jeziorze?
Z całą pewnością matka-kierowca, nie doprowadziła do tej okoliczności specjalnie. Może była zdenerwowana i zagapiła się na ostrym zakręcie, może to wina samochodu, możemy się tylko domyślać, co było przyczyną tego wypadku. Lecz w pierwszej kolejności powinniśmy cieszyć się z tego, że przypadkowy strażak znalazł się o odpowiedniej porze w odpowiednim miejscu.
Myślę, że był to czysty przypadek. Być może poślizg, chwilowa nieuwaga kierowcy, usterka techniczna, przyczyn może być wiele. Najważniejsze, że nikomu nic się stało.
Powodów mogło być wiele. Ciężko powiedzieć co mogło być przyczyna tego wypadku. Myślę, że powołane zostaną służby, które będą miały na celu to sprawdzić.
- Wysłany: Nie 22:59, 31 Maj 2015
Kejmiolo0s
Dołączył: 18 Mar 2015
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach