www.slowos.fora.pl

Popieram prawo jazdy od 21 roku życia. Ci którzy je zdają w wieku 18 lat naprawde nie są doświadczonymi kierowcami, a zdają je tylko dlatego żeby mieć, a co by kolegdzy powiedzieli jakby nie mieli i to głównie też dlatego.

Moim zdaniem czego by się nie zrobił, to umiejętności niezbędne do zdania egzaminu będą zawsze wymagały od zdającego, żeby umiał jechać, a nie jeździć. Niedawno czytałam ciekawe badania, w których wysnuto twierdzenie, że za pierwszym razem zdają egzamin osoby z niższym ilorazem inteligencji, ponieważ po prostu bezkrytycznie wykonują polecenia i wyuczone schematy bez analizowania ich. Oczywiście można do tej tezy podejść z przymrużeniem oka i tak tez do nich podchodzę Very Happy

Nie czepiajcie się egzaminatorów, oni za NIC nie oblewają. Jeżeli umiesz jeździć i znasz przepisy zdasz za pierwszym razem i będziesz mógł sobie darować teksty typu " Głupi instruktor " " Chciał mnie oblać " itp ;d

Myślę że wszystko jest dobrze zrobione z testami i tym jak egzaminatorzy sprawdzają twoją jazdę. Oni dbają też o to żeby nie wypuścić na ulice osoby która może zagrażać życiu innym ludziom. Nie którzy może przesadzają ale miejmy nadzieje że robią to dlatego jak napisałem po wyżej!

Nie podoba mi się to, że jedni wystarczy, że dadzą kasę egzaminatorowi i zdają, nie mając pojęcia jak sie jeździ, a drudzy muszą zdawać po kilka razy z głupich pomyłek np. za złe parkowanie. T niesprawiedliwe Smile

Zgadzam się z koleżanką powyżej Smile

Właśnie wiele osób daje tzw "łapówki" egzaminatorom, aby zdali prawo jazdy, a w rzeczywistości nie umieją dobrze prowadzić samochodu co może doprowadzić później do wielu wypadków. Z opinii paru osób z którymi rozmawiałam mówili, że poprzedni sposób zdawania był lepszy ; )

Egzaminator nie jest nikomu winien. Błędy nie są tworzone przez niego tylko przez osobę zdającą i nie ma co winić egzaminatora tylko siebie.

Zmieniłabym przepis co do osób które przekraczają sporo prędkość . Wiele osób zginęło przez to na ulicy. Uważam ze należałoby odbierać prawo jazdy na jakis czas takim kierowcom to może by nie jeździli tak niebezpiecznie. Życie ludzi jest ważniejsze niż prawo jazdy kierowców które przekkraczają predkosc o kilkadziesiat km/h

Sylwia ma rację jazda wolniej o wiele pomogła by w ilości wypadków tak samo pijani kierowcy od razu powinni mieć zabierane prawo jadzy i znów się męczyć i zobaczyc jak ciężko zdać. Będą ppotem bardziej szanować to prawo

dokaladnie Pawel jak ktos umie jezdzi to zda jak nie to nie, za bylo co nie oblewaja

moim zdaniem powinny nastapic zmiany ale da sie zdac wystarczy tylko troche sie przylozyc do tego

Piszecie, że łapówki i te sprawy, po ostatnich wydarzeniach tego już praktycznie nie ma... Te głupie pomyłki na egzaminie typu parkowanie to jedno z podstawowych rzeczy... przecież zawsze musisz zaparkować samochód wieć zdałoby się żeby to każdy z umiał. Jeżeli instruktor dobrze was przygotuje to zdacie to prawko i już.

Nie prawda, dużo zależy od szczęścia na egzaminie , prawda jest taka, że każdy uczy się dobrze jeżdzić kiedy sam prowadzi po zdaniu egzaminu..

Nie mamy na to wpływu lecz uważam że te nowe wchodzące pytania i pomysły na zmiany w prawie jazdy są bez sensu. Po co uczyć się czegoś co nam się nie przyda ? Zdającym nie jest to na rękę ale za to Wojewódzkim Ośrodkom Ruchu Drogowego tak, gdyż prawda jest taka że im więcej oblanych egzaminów, tym większy dla nich zysk. I tu właśnie koło się zamyka..